Podsłuchałem, że jestem najdłużej zamieszkującym schronisko psem.
WOW już ponad 9 lat, kiedy to zleciało….
Pamiętam jak tu trafiłem…
Jestem Kamień.
Podsłuchałem, że jestem najdłużej zamieszkującym schronisko psem.
WOW już ponad 9 lat, kiedy to zleciało….
Pamiętam jak tu trafiłem, byłem z człowiekiem na spacerze, przywiązał mnie i poszedł i tak czekałem, czekałem.
Myślałem, że tylko na chwilkę, jednak po czasie przyjechali po mnie i trafiłem do boksu.
Ale byłem wtedy przestraszony, jednak byli tu dobrzy ludzie, którzy dbali o mnie i mówili, że będzie dobrze.
Chciałbym mieć dom, jak każdy z moich towarzyszy, staram się jak mogę.
Merdam ogonkiem, uwielbiam się przytulać, chodzić na spacery. Ogólnie jestem wesoły.
Są jednak gorsze dni, gdy zostaje sam i smutek zalewa mi oczy. Mieć dom, swojego człowieka.
To moje największe marzenie, nie wiem czy zdążę, nie jestem już najmłodszy, choć wigoru mi jeszcze nie brakuje.
I tu mam prośbę do Was, nie znacie nikogo kto by chciał wesołego, starszego kudelka?
Obiecuje, że będę grzeczny, pokocham całym serduszkiem.
Naprawdę będę wdzięczny, proszę pomóżcie Mi…
{gallery}/psydoadopcji/Kamien{/gallery}