Previous slide
Next slide
Previous slide
Next slide
Previous slide
Next slide
Previous slide
Next slide

Poczciwy, owczarkowaty senior, który ciągle wierzy w cuda…

a

 

Otrzymał u Nas imię od Św. Wojciecha, który patronuje wielu kościołom.
Właśnie tam zaczęła się historia naszego seniora.
Wojciech również był patronem własnego kościoła…

 

Poznajcie Wojciecha, poczciwego 11 letniego, owczarkowatego dziadka z jego smutną historią.
Otrzymał u Nas imię od Św. Wojciecha, który patronuje wielu kościołom.
Właśnie tam zaczęła się historia naszego seniora.

Przez 10 lat miał ludzi, którzy sprawowali nad nim opiekę, kojec, własną michę i wielu wiernych uczęszczających do parafii. Wojciech również był patronem własnego kościoła, kiedy przez te wszystkie lata budował się w małej miejscowości w gminie Pruszcz Gdański. Niestety w tym roku budowa się zakończyła a poczciwy staruszek przestał „pasować” do nowej, pięknej wizytówki diecezji. Uroczyste otwarcie parafii i jej finał zakończył się dla Wojciecha finałem w schronisku. Czy właśnie tak postępuje chrześcijański duchowny, który powinien być wzorem dla katolików? Czym zgrzeszył, że los go tak pokarał? Wojciech bardzo przeżywa pobyt w schroniskowej rzeczywistości, zupełnie nie rozumie dlaczego nie może dożyć spokojnej starości w swoim domu, który kocha. Bardzo byśmy chcieli aby nasz kochany dziadzio zaznał jeszcze odrobiny szczęścia w życiu i znalazł kochającą rodzinę na jesień swojego życia. Wojciech jest spokojnym psiakiem, dogaduje się z suczkami, nie ma większych problemów ze zdrowiem. Wiadomo, że w tym wieku wzrok i słuch nie są takie jak u młodego psiaka. Przez rozluźnienie ścięgien i więzadeł u Wojciecha wykształciła się tak zwana „niedźwiedzia łapa”, przez co nie jest tak żywym i energicznym psiakiem. Jednak pomimo tego świetnie sobie radzi na co dzień. Nasz senior nie prosi o wiele, potrzebuje tylko miłości człowieka i kawałka miejsca, gdzie mógłby wygrzewać na słońcu swoje stare kości. Czy znajdzie się prawdziwy Anioł Stróż, który wyrwie naszego podopiecznego ze smutnej przyszłości? Przez wierne lata spędzone u boku parafii należy mu się prawdziwy dom…

Wojciech przebywa pod opieką Schroniska OTOZ Animals w Tczewie.
Numer ewidencyjny w schronisku: 189/18
Psiak jest zaszczepiony, odrobaczony i zaczipowany.

Zadzwoń do schroniska i zapytaj o adopcję:
tel. 58 531 96 56
e-mail: tczew.schronisko@wp.pl
OTOZ Animals Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt
ul. Malinowska, 83-110 Tczew

a